aaa4
Dummy
Joined: 24 Feb 2017
Posts: 4
Read: 0 topics
Warns: 0/5
|
Posted: Mon 9:13, 26 Jun 2017 Post subject: |
|
|
-Dlaczego mialoby byc pani przykro? - zadrwil.
-Przeciez to nie pani wina.
Matylda pomyslala, ze powinna przestac tyle gadac. Ale wiedziala, ze to niemozliwe.
-A czyja to wina? - zapytala.
Przystojny slepiec, jak zdazyla nazwac go w mysli, lekko sie [link widoczny dla zalogowanych]
przechylil.
-Lwicy, ktora poddalem sekcji, usilujac zrozumiec, jak dzialaja narzady ruchu wielkich drapieznych kotow. Co nas wlasciwie obchodzi, jak ruszaja sie wielkie drapiezniki! Czasami mowilem sobie, ze to cos fantastycznego, kiedy indziej myslalem: psiakrew, lwy chodza, cofaja sie, skacza, i tyle, wiecej nie musimy wiedziec. Pewnego dnia wykonalem ten fatalny ruch skalpela...
-I trysnelo.
-No wlasnie. Skad pani wie?
-Byl kiedys czlowiek, ten, ktory zbudowal ko
lumnade Luwru. Zabil [link widoczny dla zalogowanych]
go zdechly wielblad ulozony na
stole. Ale to bylo dawno temu, no i chodzilo o wielblada.
The post has been approved 0 times
|
|